Dieta Kwaśniewskiego oparta jest przede wszystkim na tłuszczach, niewielkiej ilości protein, wykluczając niemalże spożycie węglowodanów.
Rezultatem jest efekt ketozy, czyli zakwaszenie organizmu. Celem jest zmniejszenie uczucia głodu.
JADŁOSPIS: składa się z trzech posiłków.Menu opiera się przede wszystkim na produktach będących źródłem tłuszczu, np. boczek, podroby, jajka, masło.
PRZYGOTOWYWANIE POSIŁKÓW: nie sprawia trudności, przepisy są ogólnodostępne.
KOSZTY DIETY: umiarkowane. Wszystkie produkty można znaleźć w sklepach.
WYRZECZENIA: trzeba zrezygnować z węglowodanów.
DODATKOWE ZALETY: brak uczucia głodu.
SKUTKI UBOCZNE: obciąża nerki i wątrobę, prowadzi do niedoborów witamin z grupy B, witaminy C, kwasu foliowego, a także wapnia, magnezu, potasu, miedzi. Lepszym wyborem będzie np. dieta OXY – kuracja, która jest zbilansowana i dobroczynnie wpływa na nasz organizm.
OPINIE O DIECIE:
– zdaniem użytkowników
Anna (55 lat, Szczecin): Dieta Kwaśniewskiego kusi brakiem uczucia głodu i dobrymi efektami. Dlatego i ja się na nią zdecydowałam. Choć naczytałam się wiele negatywnych opinii, postanowiłam spróbować, bo były też wśród nich pozytywy. Obecnie jestem znacznie szczuplejszy i czuje się dobrze.
Wiesław (60 lat, Biłgoraj): Postanowiłem schudnąć i wybrałem dietę Kwaśniewskiego, bo uwielbiam wszystko to, co tłuste. Niestety zawiodłem się, ponieważ faktycznie udało mi się osiągnąć jako taki efekt, ale…. niedobory żywieniowe dały mi w kość. Przez długi czas po zakończeniu diety nie czułem się najlepiej, dlatego nikomu jej nie polecam.
– zdaniem dietetyka
Są mniej lub bardziej polecane diety odchudzające, ale stosowanie diety Kwaśniewskiego może być bardzo niebezpieczne. Minusem jest znaczne obciążenie nerek i wątroby. Kolejną wadą jest doprowadzanie do znacznych niedoborów witaminowych, co nie wpływa korzystnie na organizm. Warto pamiętać, że efekt ketozy, czyli zakwaszania organizmu, nie jest dobrym sposobem na odchudzanie. Dieta Kwaśniewskiego ma mnóstwo wad i niewiele zalet, dlatego kategorycznie odradzam stosowanie takiej kuracji odchudzającej.
Karolina, Dietetyczka
Kuracja nie jest polecana młodym osobom oraz osobom ze schorzeniami nerek i wątroby. Bezpieczniejszą alternatywą jest: dieta OXY, Dieta 3D Chili lub dieta 36s – kuracje, które w rankingu diet zajęły wysokie pozycje.
Administrator oświadcza, że informacje zamieszczone w historiach odchudzania, są prywatnymi opiniami użytkowniczek i nie gwaratnują osiągnięcia takich samych wyników w odchudzaniu.
Skomentuj na naszym forum i dodaj opinię:
22 komentarze
Kierownik Redakcji RankingDiet.pl
Przedstawiamy Ranking Diet, na który przede wszystkim wpłynęły Wasze głosy. Każda dieta zaopiniowana jest również przez eksperta. Prosimy o komentarze i lajki, dzięki czemu nasz ranking będzie jeszcze pełniejszy.
W rankingu biorą udział: Kopenhaska dieta South Beach, 3D Chili, Dieta OXY, Białkowa (Dukana), Dieta 36s, Kwaśniewskiego (tłuszczowa), Kapuściana oraz Dieta Atkinsa. Która dieta jest aktualnie najlepsza? Sprawdź tutaj i oszczędzaj czas oraz pieniądze na odchudzanie.
Dodatkowo przygotowaliśmy również ranking tabletek na odchudzanie.
Dieta polecana przez czytelników
Ocena:
- Największe zaufanie konsumentów
- Najbardziej urozmaicony jadłospis, dokładnie rozpisany na 28 dni
- Składniki diety przyspieszając przemianę materii
Ostatnie artykuły i wpisy na blogu:
Dieta polecana przez ekspertów
Ocena:
- Uczenie zasad zdrowego odżywiania
- Najlepsza ocena ekspertów
- Proste, wymienialne przepisy kulinarne
Suplement polecany przez czytelników
Ocena:
- Najczęściej polecana przez specjalistów do spraw żywienia,
- Jedyna dieta dopasowana do osobowości,
- Dodatkowo oczyszcza organizm z toksyn
Byłam na tej diecie jakiś czas. Schudlam 8 kilo w dwa miesiace, ale musiałam przestać się odchudzać z powodów zdrowotnych. Całośc zakonczyłą się efektem jojo. Ja nie polecam, ale wiem ze jest wiele zwolenników diety optymalnej.
A ja odchudzałam się na tej diecie i właściwie nie miałabym nic przeciwko niej gdyby nie to, że nie efekt jojo właśnie. Schudłam, ale co z tego, jak i tak zaraz znów przybrałam na wadze…
hehehe… co za bzdury 😀 i w opisie diety i w waszych komentach. To nie jest dieta tylko sposób żywienia. Wyklucza efekt jojo, bo jej założeniem jest jej trwanie forever. To co piszecie to jakieś farmazony, jakbyście się tego dowiedzieli na ulicy albo z jakiegos pisemka dla pań, a nie od fachowców. Ludzie, którzy żywią się optymalnie zgodnie z zaleceniami dr. Kwaśniewskiego (!) a nie plotek jak wyzej, są zdrowi, silni, nie chorują i nie mają żadnych niedoborów. Musi być jednak odpowiednio dobrana do wieku, płci i wagi, zaczęta, prowadzona pod okiem konsultanta żywieniowego (optymalnego) i wtedy dopiero jest jak trzeba. Osoby dzieki tej diecie potrafią pozbyć się chorób tak poważnych jak np. cukrzyca i wiele wiele innych, dzieci mają niesamowitą odporność itd. Ja zaczełam ją w ciąży (miałam zagrożenie cukrzycą) i do samego końca czułam się cudownie, a lekarze chwalili jak poprawiają mi się wyniki z każdą wizytą (w ciąży często się bada) Urodziłam w 40 tyg zdrowe (10 pkt w skali apgar) duże dziecko i pózniej również żadne z nas nie miało żadnych niedoborów! Kiedy lekarze pytali mnie co jem – mówiłam całą prawdę i chwalili, że idealnie do mojego stanu, a le gdybym wspomniała, że to zalecenia konsultanta optymalnego – na bank byłoby że źle. Tak wyglada ignorancja. Trzeba najpierw coś dobrze poznać i wgłębić się w temat zanim się zacznie wypowiadać. Acha – co do „wykluczenia węglowodanów” o czym mówi autor – bzdura totalna! Słodycze, ryż i makaron – owszem, ale wszelkie warzywa (w tym codziennie ziemniaczki) jadłam w dużych ilościach. Ograniczone -ale nie wykluczone! – są tylko owoce. Z resztą jeśli kogoś interesuje jaka jest prawda – sam się dowie, i tak już elaborat mi wyszedł 😉
Pozdrawiam.
ZGADZAM SIĘ ! Z TOBĄ TIPI całkowicie to nie dieta tylko sposób żywienia też ja stosuje z całą rodziną i nie chorujemy od długiego czasu.
Racja.To nie dieta a sposób na życie.Jak się kto chce odtłuści / nie rozumiem co znaczy odchudzić/ to powinien mniej żreć wszystkiego a węglowodanów w szczególności.
witam ale ja stosuję ta diete przez 8 lat i przybrałam na wadze w ciągu ostatnich 2 lat 5 kilo zaczynam się zastanawiac czy nie rzucic tego i przejsc na normalne jedzenie
wyniki mam dobre Ala
Zmień proporcje, B: 0.8-2g/kg, T:150 g, W:100-150g, polecam diete Lutza, bardzo bezpieczna. Pozdrawiam
Dieta optymalna powstała w epoce preinformatycznej, kiedy nawet kalkulatory nie były powszechne, o komputerach nie wspominając. Jadłospis, który dziś można skalkulować od ręki, dawniej wymagał żmudnych, wielogodzinnych obliczeń, bez gwarancji, że nie nastąpiła gdzieś pomyłka. Ograniczało to znacznie możliwości projektowania jadłospisów i zawężało obliczenia do kilku podstawowych składników pożywienia. Współczesna analiza z pomocą komputera zawartości wielu składników odżywczych w typowej diecie optymalnej wykazuje, że wbrew twierdzeniom autora, występują w niej niedobory witamin z grupy B oraz soli mineralnych, w tym nawet potasu. Również ilości białek 30-50 g są zbyt niskie, ponieważ zostały oszacowane na podstawie normy ilości białek spalanych. W rzeczywistości, żeby organizm mógł wykorzystać w obrocie metabolicznym 40 g białka, w pożywieniu musi być go prawie dwa razy więcej, ponieważ występują ubytki w gotowaniu i trawieniu. Nieporozumieniem jest traktowanie tzw. „kolagenu”, czyli skórek i chrząstek, jako szczególnie wartościowych, ponieważ w tych produktach zwierzęcych występują znaczne niedobory kilku aminokwasów egzogennych. Wartość biologiczna takich białek jest rzędu 10%, czyli poniżej wartości białka z truskawek. Wynikająca ze złotej proporcji duża ilość tłuszczu oraz mała białek i węglowodanów powoduje, że dieta jest lekko ketogenna. Osobom przestrzegającym dokładnie proporcji B:T:W=1:3:0,8 w gramach, towarzyszy permanentna ketonuria na 1-2 krzyżyki. Nie jest to szkodliwe, ale stanowi niepotrzebną utratę niewykorzystanej energii z pożywienia. Szkodliwym jest natomiast wieloletni niedobór białek, witamin rozpuszczalnych w wodzie oraz soli mineralnych. Osoby otyłe w przeciągu 5 lat, osoby szczupłe wcześniej, wykorzystują wszystkie zgromadzone rezerwy w organizmie. Mniej więcej po 3-7 latach zaczynają się pojawiać objawy świadczące o niedożywieniu z powodu niedoboru białek, soli mineralnych i niektórych witamin oraz nadmiaru tłuszczu. Pojawia się łamanie w stawach, tłuczenie serca połączone z odczuwaniem gorąca, osłabienie mięśni, ogólne osłabienie, nastroje depresyjne, drażliwość i pogorszenie funkcji intelektualnych. Niskie spożycie witamin z grupy B i białka, w tym metioniny oraz wysokie spożycie tłuszczu sprzyja rozwojowi miażdżycy. Niewielkie przesunięcie akcentów w proporcji likwiduje te objawy. Niestety, podobnie jak ortodoksyjni wegetarianie, dogmatyczni optymalni bezkrytycznie wierzą w swoje zasady. Zmianę postawy utrudnia niskie spożycie białka, które, jak wiemy z badań na poligonach amerykańskich, pogarsza orientację przestrzenną, odporność na stres, krytycyzm, zdolność czytania tekstu ze zrozumieniem, wzmaga drażliwość, agresywność oraz depresję u 70 % osób podatnych na tę chorobę.
Dr Kwaśniewski, jako pierwszy w Polsce rozpropagował na nieprawdopodobnie szeroką skalę podstawy diety niskowęglowodanowej. Sprzedał wielokrotnie więcej swoich książek niż Lutz, Atkins, Mercola razem wzięci. Niedostatki diety optymalnej można było dalej korygować, bowiem poważni naukowcy byli również zainteresowani tym zagadnieniem. Niestety, upór Autora traktującego swoją dietę, jako zamkniętą doskonałość, nieumiejętność współpracy oraz uznawanie naukowców za stado baranów spowodował, że w Polsce zostały zablokowane wszystkie drogi rozwoju dietetyki niskowęglowodanowej. A szkoda!
mnie natomiast interesuje ta dieta w aspekcie leczenia choroby nowotworowej.Niestety nie ma dobrych wyników. Polecana jest dieta wg. dr. Ornisha – niskotłuszczowa dieta wegetariańska.Podobno znakomite osiągnięcia w leczeniu raka. To by korespondowało z dietą Gersona…a może prawda jest po środku?
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-dr-ornisha-niskotluszczowa-dieta-wegetarnianska_36926.html
Gersona tak. Polecam zainteresować się wlewami dożylnymi askorbinianu sodu dożylnie albo liposomalną vit. C. Rak nie jest chorobą by Andreas Moritz. Poczytaj
Czytałem na ten temat już wszystko.Wlewy dożylne- tak lecz jak się powie że chodzi o 200 i więcej gramów na dobę to w Polsce nikt sie tego nie podejmie.Wyjściem jest liposomalna C lecz ta z farmacji to 1$ za gram .Co prawda podobno jest 10 krotnie silniejsza od zwykłej . Lecz tego nie jestem pewien.Jeśli tak by było to dzienna dawka wychodzi 20 i więcej gramów. Ciekawe jak długo trzeba ją stosować by wyleczyć tą chorobę. Może masz wiedzę w tym temacie? Pozdrawiam Mirek. Interesujące są również informacje odnośnie stosowania białka GcMAF .
Kupowanie nie. Zobacz ten link, koleś 8 miesięcy ją tworzył i podał przepis z patentu livON labs, http://www.qualityliposomalc.com/. Liposomalna vit c wchłania sie w 90-100%, wystarczy jej wziąć z 6-20g a działa jak taka dożylna 100-200g. Otoczki liposomalne czyli lipidy doskonale odgrywają swoje funkcje, nasze komórki składają się z tłuszczy. Doskonałe połączenie. Ponadto liposomy uwalniane są do komórek gdy jest za mało vit c w organizmie, nie od razu jak to robi zwykły kwas askorbinowy. W zależności od raka, wyleczenie trwa z 2 tyg. Trzeba pamiętac, że niszczenie komórek rakowych est tak szybkie, że organizm nie nadąża z ich usuwaniem na zewnątrz ciała. Dlatego zawsze proponuje się całą suplementację vit. D, E, A i K a także picie wody. Ważne są też zdrowe nerki. Liposomalna wit. C istnieje 21 lat. LivOn labs bardzo dużo pieniędzy ładuje, by efektywność ich liposomów była rzędu 100% wchłaniania. Kupowanie jest kosztowne ale jesli nie jesteś w stanie tego kupić to musisz sam zrobić, nawet jeśli Ci nie wyjdą liposomy to utworzona emulsja lipidowa będzie i tak łagodniejsza dla żołądka niż czysty kwas askorbinowy. Duże dawki przyjmowania askorbinianu sodu nie są dobre, za dużo sodu w nich jest. 1 g kwasu = 0.800g askorbinianu, reszta jakies 100mg to sód. Problem w takich małych ilościach nie istnieje, gorzej jest jeśłi przyjmujesz 100-150g askorbinianu. W sumie wątpie czy żołądek by wytrzymał. Można próbować dojść do 100g.
Ja przez jakiś czas odchudzałam się w ten sposób. Nie był to może najlepszy czas, ale faktem jest że schudłam. Co prawda drugi raz bym się nie zdecydowała, tym bardziej że teraz jest mnóstwo innych lepszych diet.
Większych bzdur dawno nie czytałem. Autor nie ma zielonego pojęcia czym jest ta dieta. Ja nikogo do niej nie przekonuje. Jak ktoś woli wpieprzać cukry, to niech choruje i umiera, mam to gdzieś. Ja jestem na tej diecie 5 lat i od 5 lat nie byłem chory na nic (wcześniej regularne anginy). Jestem szczupły, mam dużo energii i dobre wyniki badań. Nie zamienię tego odżywania na żadne inne. Mój tata odżywia się tak już prawie 14 lat i tez sobie chwali. Mama dopiero teraz się przekonała i właśnie zaczyna.
Proporcje w tej diecie są bardzo złe. Już wielu umarło z powodu tej diety i to na raka żołądka. Nie polecam być takim hop do przodu, jest mnóstwo informacji na ten tema. Ja bym się raczej zastanowił czemu dr Kwaśniewski nie udziela żadnych wywiadów od niespełna 20 lat. Czyżby się mylił co do proporcji?
Spotykam się z tym od lat że optymalni którzy wypowiadają się na temat jedynie słusznej diety dr. Kwaśniewskiego są pozbawieni zupełnie samokrytyki.Przez pięć lat odżywiałem się w sposób jaki dr. Kwaśniewski poleca i opisuje jako rewelacyjna metoda na wszystkie prawie choroby i przyznaję że początkowo byłem zachłyśnięty wizją zdrowia,energii, witalności które po części doświadczałem tyle tylko że wyniki badań laboratoryjnych nie były już takie optymistyczne. Kolega mój który właściwie namówił mnie do tej diety do dziś ma depresję koleżanka która wspólnie namówiliśmy na stosowanie diety zmarła na zatkaną tętnicę płucną a ja dostałem zawału w pazdzierniku 2012 roku. Smacznego tłustego!
Widocznie podjadaliście za dużo węglowodanów (piwko, wódeczka, ciasteczka)
Tak to jest sposób żywienia a nie dieta /żywienie optymalne/ .Ja mam 64 lata a żywię się w ten sposób już 15 lat .Wyniki mam dobre ,figurę modelową nie choruję , nie zażywam żadnych leków.Jem same żółtka , chleb orkiszowy / 1 kromeczka/ trochę owoców, warzywa ,głównie boczek, podroby, no i oczywiście wszelki ruch. Przekonanych
pozdrawiam a wątpiących odsyłam do moich doświadczeń.
Włodek -lat 64 /emeryt/
CIekawe czy ta dieta działa.
działa. posłuchaj Zięby. http://www.ukryteterapie.pl wejdź w zakładkę Filmy i…nie wieszaj na mnie psow jak będziesz oglądał do rana.Nie idzie się oderwać. Zięba też jest na tej diecie.może troszkę „oszukuje” ale jada tak jako rzecze Kwaśniewski
Może nie oszukuje aż tak bardzo. Niestety prawda jest taka, że teraz żywność jest gorsza niż kiedyś. Z początków wystąpień Kwaśniewskiego on już wtedy mówił,że żywność jest toksyczna. Strach pomyśleć co jest teraz.
teraz to tragedia!!